mam nową zabawkę! w końcu farba, którą można się ubrudzić i przy okazji (pomijając umalowany obrus) pomalować coś fajnego na koszulkach. co więcej, moje pseudo-arcydzieła nie spierają się : D
z tych "lepszych okazów" prezentuję dwie:
|
wojownicze żółwie ninja |
| | |
joker z "Batmana" - karykatura |
|
|
tego typu podobne wylądowały w SztókaTerii
można zamówić też swoją własną o niepowtarzalnym wzorze (koszt takiej przyjemności to ok. 40pln)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz