Sprzątanie w szafie..., tak nawet u mnie coś takiego istnieje (choć jest zjawiskiem niezwykle rzadkim). Gdzies tam wyciągnięta stara podkoszulka. Nieciekawa, nudna, jednostajna. Do czasu gdy nie pochlapie sie jej farbą... Tak biedulka wyglądała przed zabiegiem:
A tak już po moich artystycznych innowacjach:
Przemalowana farbkami do tkanin, niespierającymi się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz