portretowo.

Portret ad którym spędziłam chyba najwięcej czasu dotychczas... Malowanie osób które się zna to spore wyzwanie, ale po tysiącach poprawek w końcu wyszło:) #duma !

technika łączona, 50x70 cm

a któż to?

Maluszek. Świnka morska w śliniaczku i czerwonej czapeczce. Brelok wykonany na szydełku na wzór:

p.s. demoniczny uśmiech zawsze spoko

Oświecenie

Na warsztat wracają torby ekologiczne :) bawełniane: 40x40cm uszy 60 cm. Już zapomniałam jak je uwielbiam :) Pierwsza z serii - "Pan Oświecony"

akryl, lakierowany wzór niespieralny 

Ewy w Raju

Duże formaty mnie lubią. Naprawdę. Przekonałam się o tym podczas realizacji ostatniego zlecenia. Nawet pokusiłam się o małą foto-relację :) Spójrzcie sami ... 

w trakcie pracy

i efekt końcowy:

Akryl na płycie wiórowej o wymiarach ok 130x260cm. Czas operacyjny 3 dni :) wkrótce do zobaczenia w białostockiej Alchemii.

grafika wciąż fika

...i jak na razie nie współpracuje ze mną, tak jakbym chciała...;/ Ale nie poddajemy się i grzecznie walczymy o lepsze efekty. Tu prace z ostatnich dwóch dni:

Sprzątanie dysku i znów wieczór z Twarzą Marylin Monroe! #liceum

Nie wiem dlaczego, nie pamiętam z jakiej okazji... wiem, że zrobione było na ostatnią chwilę (jak zwykle). Efekt? Powalający w swojej prostocie :) zadaniem było stworzenie reprodukcji obrazu z żywych postaci. No i mamy - Andy Warhol i "Portret Marylin Monroe". Cofamy się do 2009 roku. (chyba :) )

przygotowania nad żywą MM (śpiewała "happy birthday, Mr President")

taki tam nasz obraz

prezentacja "właściwa"

i efekt końcowy